coryllus coryllus
1876
BLOG

Tymon wydymał orła

coryllus coryllus Polityka Obserwuj notkę 28

 

Niewielu to zauważyło, ale nasza koleżanka Ciemna Blondynka czyli Hania, złożyła w prokuraturze zawiadomienie o dokonaniu przestępstwa przez piosenkarza Tymona Tymańskiego. Tymon napisał na swoim blogu, że w obecności posłów, dziennikarzy i przechodniów odśpiewał 11 listopada pieśń pod tytułem: „Dymać orła białego”. Tekst tego zawiadomienia Hania umieściła na swoim blogu http://ciemnablondynka.salon24.pl/


 

Pod tekstem natychmiast pojawiły się komentarza broniące Tymona, który nie chciał zrobić przecież nic złego, a tekst piosenki „Dymać orła białego” ma wymowę patriotyczną, opowiada jedynie o tym, że Polacy mają już dosyć ciągłych okupacji i są zmęczeni swoim politycznym położeniem. Oto fragmenty tekstu:


 


 


 

  • "siódma okupacja,
    jedenasty zabór.
    Znów nam, chańbią orła,
    pragną, stępić pazur.
    Żydzi i komuchy,
    geje i masoni,
    słuchajcie uważnie,
    oto głos przepony.

    Nikt nie będzie nam bezkarnie i bezwstydnie wszem i wobec
    lżyć, upadlać, lekceważyć, skalać, szmacić i centralnie

    Dymać Orła Białego, dymać orła białego, dymac Orła Białego, dymać Orła Białego, dymać Orła Białego, dymać Orła Białego, dymać Orła Białego, dymać Orła Białego.

    trzecia ooooooooo"

Oczywiste jest, że wymowa patriotyczna tekstu jest tak samo patriotyczna jak psie kupy ozdobione flagą, rzekomo po to, by zwrócić uwagę właścicieli czworonogów na zanieczyszczanie miasta. Takie odwrócenie wektorów.


 

Ktoś powie - ja też tak pomyślałem - że prokuratura nic nie zrobi. Pewnie tak będzie, ale nie znaczy to, że nie powinniśmy takich zawiadomień składać. Powinniśmy, ponieważ numer – to pieśń patriotyczna – jest chamski i prymitywny, łatwy do odczytania i obalenia przez każdego – myślę - rozgarniętego adwokata. Powinniśmy ponieważ profanacja odbywała się w obecności posłów, w tym posła Kalisza. Powinniśmy, ponieważ wymiar sacrum w naszej kulturze politycznej jest najważniejszy. Powinniśmy ponieważ ludzie muszą się obudzić. I tym ostatnim zagadnieniem chciałbym zająć się szerzej. Zawiadomienie Hani o popełnieniu przestępstwa, umieszczone na blogu, zleciało sobie powoli do piwnicy. Administracja się nim nie zainteresowała, nikt nie potraktował go serio. Dlaczego? Otóż przez owo wspomniane już sacrum. To co zrobiła Hania jest bowiem próbą przywrócenia rzeczom właściwego wymiaru - symbole państwowe mają charakter sakralny. Sposób w jaki reagują na to zawiadomienie ludzie jest po prostu pogański i chamski jednocześnie, do tego wyuczony przez media, w długim procesie indoktrynacji. Ludzie przyzwyczajeni są, że w ich sprawach, w sprawie ich poglądów wypowiadają się jacyś celebryci, polityczni, medialni, jacyś artyści. Przenoszą sacrum przypisaną do symbolu państwa na gromadę gamoni, którzy robią show. I to im odpowiada, właściwie wszystkim, nawet Aleksandrowi Ściosowi, który domaga się utworzenia własnych, naszych mediów, bo wtedy dopiero będzie można walczyć o Polskę. O Polskę i jej świętość można walczyć już dziś. Tak jak to zrobiła Hania-Ciemna Blondynka. Rozumiem, że 70 lat prania mózgu powoduje, że najlepsi z nas są już porządnie otumanieni, ale to niczego nie usprawiedliwia. Nasze media, nasi celebryci niczego nie załatwią. Z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że oni nie wierzą – wszyscy jak jeden i każdy z osobna – w sakralny charakter symboli państwowych. Są one dla nich wyobrażeniem jedynie pewnej urzędniczej, etatystycznej idei i sposobem na zarobienie paru złotych w mediach właśnie. Zarobienie wygodne, bo przecież ględzenie, nawet najbardziej kontrowersyjne, niczego nie załatwia, niczego nie zmienia i nie naraża nikogo na nic. Co innego zawiadomienie do prokuratury i postępowanie w sprawie. To jest kłopot.


 

Tak zwani, maluczcy, którzy tu przychodzą by spijać mądrości z ust naszych celebrytów, występujących w naszych mediach, wzruszą co najwyżej ramionami widząc zawiadomienie Hani, bo przecież nie o to im chodzi by bronić czegoś naprawdę. Chodzi o to, by podniecać się w grupie pewnymi frazami, które muszą być powtarzane ciągle od nowa. Tak właśnie rozumiany jest patriotyzm po naszej stronie i tego tylko oczekują ludzie mieniący się patriotami. No, może jeszcze jakiejś zadymy od czasu do czasu. Nie oczekują oni na pewno tego o czym ja tu ciągle piszę. Sukcesu mianowicie. Sukces by ich tylko zaambarasował. Nie wiedzieliby co z nim zrobić, jak porzucić swoją nędze, swoją głęboko wrośniętą w serce krzywdę i z tego sukcesu korzystać. Dlatego do smakowania sukcesu potrzebni są maluczkim wielcy – Ziemkiewicz,. Warzecha, Sakiewicz, Pospieszalski. Oni pośredniczą w tej cudownej przyjemności jaką jest udział w zwycięstwie. I to jest właśnie upadek proszę Państwa i krańcowe upodlenie. Jeśli ktoś tego nie rozumie to trudno.


 

Hania zaś podjęła trud najważniejszy, trud odwrócenia wektora i zdobycia rzeczy w naszej walce bardzo ważnej i bardzo konkretnej – decyzji sądu dotyczącej znieważania symboli narodowych i państwowych. Z taką decyzją w ręku można już coś niecoś zdziałać. No, ale jak ktoś woli siedzieć przez ekranem i gapić się na „naszych” to co mu można zrobić?


 

Zawiadomienie to jest ważne jeszcze z jednego powodu. Oto prezydent nasz postanowił, wraz ze swoimi ludźmi od PR przejąć i eksploatować narrację niepodległościową. Nie wiem w jakich wymiarach to się będzie odbywać, ale kiedy znieważa się godło, to on właśnie powinien zabrać głos w tej sprawie. Tego akurat ominąć nie może. Jeśli doszłoby do sprawy, a nasi dziennikarze miast uprawiać tę publiczną onanię w telewizorach, którą tak kochają, zajęliby się opisywaniem i omawianiem tego procesu, patriotycznie nastawiony prezydent musiałby się wypowiedzieć w sprawie. To ważna rzecz. Jeśli ktoś nie rozumie, to trudno – życzę miłego żarcia chipsów i wysokiego cholesterolu.


 

Czy ja myślę, że oni tak zrobią? Nie. Jestem bowiem realistą. Jeśli dojdzie do sprawy będą się nią musieli zająć blogerzy, bo nasi dziennikarze zbyt są zajęci zbawianiem naszych dusz i umysłów, zbyt są zajęci budowaniem państwa doskonałego, w którym obejmą kluczowe stanowiska, by się zajmować takimi głupstwami jak pozew jakiejś Hani przeciwko Tymonowi. Poczekajmy co będzie i zabierzmy głos w sprawie kiedy przyjdzie pora. Bo to dobry sposób na zdobycie jakichś punktów w czasie rzeczywistym.


 

Zapraszam oczywiście na stronę www.coryllus.pl i zachęcam do kupowania książek.

coryllus
O mnie coryllus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka