coryllus coryllus
4631
BLOG

Popełniliśmy straszliwe fuaje Toyahu

coryllus coryllus Polityka Obserwuj notkę 79

 

 

Wczoraj bowiem okazało się, że na promocji nowej książki profesora Zybertowicza pojawił się Jarosław Kaczyński i siedział tam przez całe półtorej godziny. Opisała to blogerka elig http://naszeblogi.pl/41050-promocja-ksiazki-zybertowicza-iii-rp-kulisy-systemu

Przy okazji dowiedziałem się, że pierwsza książka Zybertowicza nosiła tytuł „W uścisku tajnych służb”, a niedawno wyszła książka Doroty Kani pod tytułem „W cieniu tajnych służb”. Teraz kolej na Wildsteina, który powinien napisać książkę „Pod parasolem tajnych służb”. Jak myślisz, dlaczego oni to robią? Ja myślę, że oni sobie wyobrażają nas czyli czytelników na podobieństwo psów Pawłowa siedzących w klatce, które zaczynają się ślinić na dźwięk słów „tajne służby”, ale zamiast do miski biegną do księgarni. Zobacz co to jest za prosty i jaki skuteczny pomysł, popatrz jaką szansę zmarnowaliśmy. Gdybyśmy napisali te recenzje mogliby nas zaprosić na ten event i byłoby wprost świetnie. Może nawet udałoby Ci się drugi raz wcisnąć Jarosławowi swoją książkę, a on może nawet by o niej wspomniał, kiedyś tam przy okazji. W końcu, jak napisała elig, ma doskonałą pamięć i przypomniał ją sobie po wielu, wielu latach.

Mnie w tym opisie najbardziej podobało się „mozaikowe śledztwo”, które musiał przeprowadzić Zybertowicz, żeby dojść w końcu do straszliwej prawdy o społeczeństwie III RP, które toczone jest rakiem klientyzmu. I dochodzi nawet do tego, że patron jednej grupy interesów może być klientem w innej grupie interesów. Straszne, co nie? I ta potworna konstrukcja, wiesz, hamuje rozwój naszego kraju. Tak powiedział profesor. Przez to właśnie jest groźna. Przez to właśnie my dwaj musimy się męczyć w internetowej niszy, jak pisze nasz drogi Sowiniec, a inni mają te swoje promocje w Empikach i Traffic Club. Gdyby nie było klientyzmu, my bylibyśmy po prostu najlepsi. No, ale mamy to co mamy, cieszmy się więc blogami, póki ich nam nie zamkną, bo już jakaś ruhla dzwoni w środku nocy do Igora Janke i skarży się, że my się lansujemy, a to jest przecież niedopuszczalne. I wyobraź sobie, że Igor Janek natychmiast reaguje na wyskoki tej rury. Odpisał jej normalnie w środku nocy. I jeszcze był uprzejmy. Czy myślisz, że to przez ten cały klientyzm, na który tak przytomnie zwrócił uwagę profesor Zybertowicz? Czy może on tu siedzi cały czas i śledzi wszystkie blogi patrząc komu by tu nieba przychylić? Sam nie wiem.

A Kłopotowski napisał wczoraj o przedstawieniu operowym na temat życia Anny Grodzkiej. I to jest dobry moment, by popatrzeć czym się różnią eventy prawicowe od lewicowych. Otóż w czasie tych pierwszych wszyscy są ubrani. Myślę, że to jedyna i podstawowa różnica. W tej operze może być różnie. Libretto napisał Pacewicz z Wyborczej, który nie dość, że wszystko wie – tak słyszałem – to jeszcze zna się na muzyce. Wiesz jak to jest z operą, bardzo lubił ją Al Capone, a i teraz pewnie niewiele się zmieniło. Tak więc myślę, że na premierze będzie pewnie z dziesięciu patronów i tyle samo klientów, wymienionych wcześniej w książce Zybertowicza, jako podpory straszliwego systemu III RP. Ciekawe czy będą klaskać i płakać, jak De Niro w filmie. Myślę, że tak, bo ludzie przyzwyczajeni do pewnej stałości i rytuałów łatwo się wzruszają. Nie wiadomo póki co, kto zagra Grodzką, ale sądzę, że człowiek ten będzie ustawiony do końca życia i będzie mógł przebierać w propozycjach jak w ulęgałkach. To samo będzie z innymi aktorami, którzy wezmą udział w tym przedstawieniu. Ja to wiem na pewno, bo przecież środowisko artystów, aktorów szczególnie znane jest z tolerancji i wyrozumiałości, szczególnie zaś cieszy aktorów sukces ich kolegów po fachu. Najlepiej by był to sukces spektakularny, taki wobec którego nie można przejść obojętnie. No, a wobec opery, do której libretto napisał Pacewicz na pewno nie będzie można przejść obojętnie. Nie pozwolą na to klientyzm i III RP, w każdym portalu będą pokazywać Grodzką i jej sceniczne porte parole (tak to się chyba nazywa?), a może nawet zrobią z tej dwójki bliźniaków. Wszystko oczywiście po to, by poszerzyć naszą zaściankową percepcję.

Kłopotowski, który opowiada o filmach w telewizji Republika, tak, tak, w tej samej, w której występuję Dorota Kania autorka książki „W cieniu tajnych służb” i Wildstein, przyszły autor książki „Pod parasolem tajnych służb” jest przekonany, że Pacewicz i Grodzka robią to wszystko dla naszego dobra, że nic się nie dzieje ponieważ w czasach Mozarta było jeszcze gorzej. Masoni pisali libretta do oper, a czasem nawet zbiegli księża. Dziś zaś świat, jak to mówią, poszedł do przodu i teraz już nie Don Giovanni jest bohaterem skandalu, ale stary dziad przebrany za babkę, libretta zaś nie pisze żaden zbiegły ksiądz, ale najbardziej nadęty z czerskich redaktorów, który śmieje się tylko wtedy jak patrzy na swój duży palec u nogi. I to wyłącznie lewy. No i sam powiedz jak to jest możliwe, że taki Kłopotowski siewca zgorszenia i promotor masonów może mieć program w naszej telewizji? Czy to aby nie jest jakiś klientyzm rodem z III RP?

Nie podoba się Kłopotowskiemu, że Zaremba krytykuje bohaterkę opery i librecistę, nie podoba mu się, że krytyka dzieła pojawiła się na portalu „Wpolityce”, ale sam ma program w TV Republika i sam zalicza się do naszych. I ja się teraz w swojej prostoduszności nie mogę zorientować, czy to jest pluralizm poglądów, ten lans Grodzkiej i Pacewicza, czy klientyzm III RP, rak i zaraza, która niszczy postęp i blokuje rozwój? Bo przecież niemożliwe, żeby TV Republika była jakąś przybudówką GW? Powiedz? Niemożliwe? To już prędzej Warszawska Opera Kameralna, która tę operę wystawi.

 

Zapraszam wszystkich rzecz jasna na stronę www.coryllus.pl gdzie ciągle trwa promocja II tomu Baśni jak niedźwiedź, sprzedajemy ją po 25 złotych plus koszta wysyłki. Książki zaś nasze można kupić w sklepie FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy w Warszawie, w księgarni Tarabuk, przy Browarnej 6 w Warszawie i w księgarni wojskowej w Łodzi przy ul. Tuwima 33, a także w księgarni Latarnik przy ul. Łódzkiej w Częstochowie

coryllus
O mnie coryllus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka