coryllus coryllus
2786
BLOG

Handel narracjami patriotycznymi

coryllus coryllus Polityka Obserwuj notkę 49

Wygląda w Polsce mniej więcej tak samo jak handel zwykły w opisie, który stworzył na swoim blogu starosta melsztyński. Omawialiśmy ów opis wczoraj. Jest to coś całkowicie fikcyjnego, co nie mogło się zdarzy gdzie indziej, jak tylko w wyobraźni autora. Przypadki zaś, które w obrębie tego opisu zachodzą są albo aranżowane, albo kuriozalne.

Jeden z komentatorów umieścił wczoraj na stronie coryllus.pl wypowiedź nowego szefa krakowskiego IPN, pana Szarka. Zanim do niej przejdę nadmienię, że ów Szarek jest jak najbardziej nasz, bez cudzysłowu, że wszystko rozumie i wie o co chodzi w lansowaniu treści. Jego żona napisała książkę pod tytułem „Czarna księga Kresów”, w której opisane są rozmaite dramatyczne przypadki wojenne polskich bohaterów zakończone gwałtowną śmiercią. Pan Szarek w cytowanej wypowiedzi zwrócił się do publiczności z przekazem mniej więcej takim – szukam młodych zdolnych, z którymi będę mógł zmienić świat. Ta wypowiedź była dłuższa o obfitowała w różne dramatyczne szczegóły, ale jej sens został przeze mnie w tym streszczeniu zachowany.

Cytujący wypowiedź Szarka komentator był nią zachwycony, a ja jak zwykle byłem sceptyczny. Dlaczego? Otóż dlatego, że nie ma żadnych młodych twórców w Polsce, którzy mogliby się zmierzyć z dramatem narodowym. Mam na myśli skalę tego dramatu. To po pierwsze. Po drugie, ci którzy oczekują na różne realizacje patriotyczno-realistyczne, nie oczekują prawdy, ale rozrywki i całą rzecz oceniają w kategoriach rozrywkowych. To samo jest z panem Szarkiem, który jest takim fachowcem i profesjonalistą, że doskonale rozumie rozrywkowe aspekty różnych traum z przeszłości. Takie postawienie sprawy miałoby jednak sens w tym jedynie momencie, gdyby polskie czynniki państwowe dysponowały rynkiem, składającym się z kilku poziomów jakości, na który mógłby wejść każdy i próbować zawalczyć o sukces. Niczego takiego nie ma, dobrze o tym wiemy. Wszyscy zaś urzędnicy w Polsce, działający na odcinkach narracji patriotycznych, bez względu na to czy mają dobre czy złe intencje, marzą o tym tylko, by wyprodukować coś, co – przepraszam za słowo – trafi do młodzieży. To są wszystko założenia obłąkane, które prowadzą tych ludzi do wniosków prostych – ludzie to chamy i nic poza najbardziej chamską rozrywką ich nie interesuje. A to nieprawda. Tak jak nieprawdą jest, że ludzie nie czytają książek. Patrząc z mojego punktu widzenia ludzie wyłącznie czytają książki i nie robią niczego więcej.

Trafianie do młodzieży to jest dobry wytrych, bo on umożliwia podział budżetów na różne projekty i nikt się nie będzie czepiał tych podziałów, bo cel jest szlachetny. Jeśli zaś idzie o pana Szarka i jego tęsknotę za młodymi twórcami, trzeba rzec wyraźnie, że nie ma on tym ludziom nic do zaproponowania. Po prostu nic. Być może on sobie nie zdaje z tego sprawy, ale tak jest. Nie ma znaczenia ile pieniędzy IPN właduje w kolejne patriotczne projekty, nie ma możliwości, by je sprzedać. Poza tym, nikt nie będzie tą sprzedażą zainteresowany – potwarzam to tysiączny raz chyba – bo moment zysku i nagrody został odrobiony wcześniej. Pieniądze zostały wręczone, robota wykonana, teraz zostaje już tylko czekać na zachwyt publiczności. Ten zaś nie nadchodzi. Czemu? Tego nikt z ludzi decydujących o projektach nie wie i w umysłach swych nie dojdą oni do tej prawdy nigdy.

Rozmawiałem dziś z Tomkiem przez telefon i taka mnie naszła refleksja – może źle zrobiliśmy wydając taki wypasiony album na samym początku? Może powinniśmy, tak jak chciał Tomek wydać niewielki komiks o husarii szarżującej pod Lubieszewem....? Na co Tomek rzekł, że on przez najbliższe 25 lat nie narysuje niczego co ma związek z husarią. Dlaczego – spytałem. Okazało się, że widział gdzieś takie stoisko ze skrzydłami husarskimi i obłsugującego je gościa w czapce z piórem, który sprzedawał hot dogi. To jest synteza tego wszystkiego o czym piszę – zamiana pamięci na rozrywkę w imię celów nie dających się zrealizować.

Musimy sobie jasno powiedzieć – upamiętnianiu ludzi, którzy zginęli służą rocznicowe msze i wielkie kamienie z napisami. Filmy, komiksy, albumy, książki służą zarabianiu pieniędzy, a swój cel wyższy osiągają wtedy jedynie kiedy odznaczają się bardzo wysoką jakością. Tę zaś gwarantuje konkurencja rynkowa i żywy udział publiczności w handlu wymienionymi treściami.

Czy pan Szarek i reszta naszych są gotowi na przyjęcie tych prawd? Szczerze wątpię. Oni wierzą, że wyprodukowanie serii filmów patriotycznych zmieni cokolwiek w postrzeganiu historii przez ludzi. Tymczasem tu nie o to chodzi. Cel jest inny. Chodzi o złamanie i unieważnienie narracji Polsce wrogich, lub takich, które prowadzą nas ku kompromisom. A na to mili moi nie jest gotowy dziś nikt. Nawet ja. Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że ja nie jestem gotowy z powodu braku czasu i pieniędzy, ale to się, mam nadzieję zmieni. Pieniądze są coraz mniejszym problemem, ale rok ma tylko 12 miesięcy, a doba 24 godziny. No, ale nie użalajmy się za bardzo nad sobą. Ktoś powie, że nie mówię całej prawdy, bo przecież sam także nie kontroluję żadnego rynku. To prawda, ale bardzo się staram, urzędnicy zaś z IPN i różnych ministerstw nawet nie mają pojęcia o co chodzi w tej naszej dzisiejszej gawędzie. Im się zdaje, że trzeba kontrowersyjne, polskie treści poprzystygać tak, by pasowały do zadektretowanej narracji globalnej. Tymczasem, my nie służymy interesom globalnym, ale lokalnym i uniwersalnym, czyli Bożym. O tym zawsze warto pamiętać.

Wszelkie zaś próby godzenia jednego z drugim zakończą się serią nieporozumień, jeśli nie katastrofą.

Wszelkie próby sensowych działań ze strony urzędów państwowych jeśli idzie o produkcję treści powinny rozpoczynać się od tworzenia rynku i popierania na tym rynku takich postaci czy projektów, które mają wymowę odpowiadającą planom tych urzędów. No, ale musi być ten rynek, czyli muszą być jeszcze inni, którzy mają coś innego do zaproponowania. Na to się jednak nie zanosi, głównie z tego powodu, że sterami, żeglarzami i okrętami narracji polskich, patriotrycznych czy jak tam je chcecie zwać, muszą być ludzie znani nam już wcześniej ze swoich katastrofalnych wsytąpień. Musi być Wolski, musi być Janecki i cała reszta. I jak pan Szarek mówi – chcę postawić na młodych, to nie wie co mówi, bo ani on nie ma takiej mocy, ani pewnie naprawdę tego nie chce. Musi jednak mieć jakiś dobry speech na otwarcie, żeby ludzie go pozytywnie kojarzyli.

Cóż tu rzec na koniec? Może powiem to, co zwykle mawiał dyrektor mojej szkoły, kiedy złapał kogoś na paleniu papierosów, albo piciu wódki – nie tędy droga panowie, nie tędy droga....

 

Na koniec wykład Stanisława Michalkiewicza i reszta bytomskich nagrań

 

https://www.youtube.com/watch?v=q625DNBDCWk

 

 komiksy Tomka są już dostępne w sklepie motoryzacyjnym przy ul. Przybyszewskiego 71 w Krakowie, jest tam specjalne stoisko z nimi i można sobie zakupić co kto chce bez kosztów przesyłki. Promocja tam nie obowiązuje, tak więc obniżek nie ma. Ja zaś zapraszam na stronę www.coryllus, do sklepu FOTO MAG, do księgarni Przy Agorze i do księgarni Tarabuk. Aha, w dniach 30 lipca- 1 sierpnia będę ze swoimi książkami na plenerze czytelniczym w Gdyni. Tam wiecie, nad samym morzem, na tym betonie będziemy stali.


 


 


 

Tadeusz Płużański i Robert Maurer z Polonia Christiana


 

https://www.youtube.com/watch?v=Y-WK4D0-7E4

 

https://www.youtube.com/watch?v=QEBZl_tYlw0


 

I cała reszta


 

https://www.youtube.com/watch?v=Vkm3LM5jiQI


 


 

Wywiad z Toyahem

https://www.youtube.com/watch?v=QsI32_YCtI0


 

I cała reszta


 

https://www.youtube.com/watch?v=17FNP_5Eabo


 

https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=YMuHJXO8nsk

Jola Gancarz i Tomek Bereźnicki


 

https://www.youtube.com/watch?v=QJ0w-Ov5PHE 

 

I wywiad z Grzegorzem Braunem

 

https://www.youtube.com/watch?v=-Y1HtmxP6CY

Oto Leszek Żebrowski


 

https://www.youtube.com/watch?v=dzfrfWakaNQ


 

I cała reszta


 

Grzegorz Braun

https://www.youtube.com/watch?v=9pGHsAG8iwc

I poprzednicy

Dziś jeszcze raz zamieszczę tu linki do wszystkich opublikowanych nagrań z Bytomia, a także do swoich dwóch pogadanek z Wrocławia.

 

Zapraszam na stronę www.coryllus.pl, do sklepu FOTO MAG, do księgarni Przy Agorze i do księgarni Tarabuk

I jeszcze nagrania

https://www.youtube.com/watch?v=ivZR3NYDdm8

https://www.youtube.com/watch?v=pnH4_CNnFHQ

 

https://www.youtube.com/watch?v=bz4wLIvJ5C8

 

 

Oto przed Państwem wykład który w czasie targów książki w Bytomiu wygłosił przeor klasztoru cystersów w Wąchocku Ojciec Wincenty Wiesław Polek. Dotyczy on kasaty zakonu cystersów na ziemiach Królestwa Polskiego, w początkach XIX wieku oraz dewastacji przemysłu stalowego zarządzanego przez ojców cystersów, co dokonało się rękami naszych narodowych bohaterów – Stanisława Staszica i Stanisława Kostki Potockiego. Miłego odbioru. Pod drugim linkiem są pytania z sali. 

 

https://www.youtube.com/watch?v=GLVOlqgspyg&feature=em-upload_owner

https://www.youtube.com/watch?v=UAUQxSEPJ_k&feature=em-upload_owner

 

Mam nadzieję, że wykład ten ukaże się w kolejnym, dodatkowym numerze Szkoły Nawigatorów. Niebawem przed nami pierwszy taki numer, dostępny poza prenumeratą, poświęcony Żydom i gospodarce. Kolejny zaś dotyczył będzie obecności Kościoła w przemyśle i finansach i tam znajdzie się, jak mniemam powyższy wykład. 

 

Zapraszam na stronę www.coryllus.pl. gdzie można już kupić kolejny, polski numer Szkoły nawigatorów

 

Prócz tego zachęcam do obejrzenia wywiadów z laureatami nagród oraz transmisji z wręczenia bytomskich rozetek. 

 

https://www.youtube.com/watch?v=eQspcgDeRJI

https://www.youtube.com/watch?v=fmP_w6hZvQ4


Wystąpienie Leszka Żebrowskiego w Bytomiu. Nie ma co gadać, trzeba oglądać.

 

https://www.youtube.com/watch?v=REUBriCylFY

 

I pytania publiczności

 

https://www.youtube.com/watch?v=_I9sLyPcIAM

 

coryllus
O mnie coryllus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka