coryllus coryllus
3171
BLOG

Młody papież kontra młody Frankenstein

coryllus coryllus Polityka Obserwuj notkę 45

 Starsi z nas pamiętają filmy wytwórni Toho, znanej z tego, że stworzyła najwaleczniejszego potwora wszech czasów, czyli Godzillę. Pamiętają też z iloma innymi potworami zmierzyć się musiał Godzilla (Godzilla to facet), żeby wreszcie uwolnić ziemię od złych kosmitów. Najgroźniejszy był trójgłowy Gidorach, ale były też inne: Gigan, Ebirah i taka wielka ćma, której imienia zapomniałem. Ciągnęło się to całymi latami, jak pamiętamy, a ostatnie filmy z Godzillą pochodzą z początków XXI wieku. Ludziom się to jakoś nie nudziło, bo to i za każdym razem inny potwór występował, lepiej wyglądający, dodawali jakąś ładną dziewczynę, albo zmieniali ciut intrygę, nie za dużo jednak, bo jak się człowiek przyzwyczai do jednego narkotyku, to dawka innego podana znienacka może go zabić. Mechanizm napędzający fabułę Godzilli, choć może mi nie uwierzycie, jest dziś stosowany powszechnie w życiu i kinie. Nie ma w zasadzie żadnej propagandowej akcji, która by nie zalatywała na odległość siarkowym smrodem Godzilli i nie wyglądała jak podstępny atak Ebiraha potwora z głębin. Największą Godzillą doby obecnej w Polsce jest Żakowski. Proszę oto dowód:

 

http://opinie.wp.pl/jacek-zakowski-sam-sie-dziwie-ze-bronie-frondy-6033687413687425a

 

Żakowski jak łatwo zorientujemy się z tekstu broni dobrych przed złymi. Ciekawe tylko skąd się wzięli ci źli? Moim zdaniem z wytwórni Toho. Oto nie tak dawno z udziału w przedsięwzięciu o nazwie Fronda zrezygnował Tomasz Terlikowski. Powody nie zostały wyjaśnione, a samą decyzją nikt się za bardzo nie przejął, bo kogo obchodzi Terlikowski? Poza oczywiście Żakowskim. We Frondzie zaś, o czym jak sądzę, nikt z nas nie wiedział, zaczęli rządzić ludzie nazwiskiem Grzesik. Jeden ma na imię Tadeusz, a drugi Tomasz. Z pobieżnego reaserchu, który z rana zrobiłem, wynika, że stawiają oni na tak zwaną ostrą polemiczną publicystykę. Zupełnie jak trójgłowy Gidorah z kosmosu. Najpierw napisali kontrowersyjny tekst o Ruchu Narodowym zarzucając mu agenturalność i umacnianie wpływu Putina, ale wszyscy poza Karnowskimi to zlekceważyli. Bo kogo obchodzi Fronda? Poza Żakowskim oczywiście. Potem zaś Tomasz Grzesik napisał tekst polemiczny, który dotyczył pracy jakiegoś profesora z Kanady. Praca ta zaś w sposób rzetelny i porządnie udokumentowany udowadnia, że Polacy w Dąbrowie Górniczej wraz z Niemcami mordowali Żydów. Grzesik zaczął z tym polemizować, ponoć bardzo ostro, jak rozwydrzony Gigan walczący z Godzillą, ale sąd to ukrócił skazując go na czasowe ograniczenie wolności. Nie miałem pojęcia, że jest taka formuła. Gigan...to jest Grzesik...będzie – tak sugeruje Żakowski – sprzątał żydowski cmentarz w ramach pokuty. Nie po to jednak nasz Godzilla wyszedł po raz kolejny z morza, żeby znęcać się nad biednym Grzesikiem, który zlekceważył poważną pracę poważnego naukowca z Kanady. On pojawił się ponownie, żeby bronić wolności słowa. Grzesik nie jest dla niego dziennikarzem, ale powinien mieć możliwość wyrażania swoich poglądów. Jeśli tego nie dopilnujemy następny wyrok za obrażanie żydów czy kogoś tam innego, skończy się więzieniem.

Jak widzicie wszystkie te arcyciekawe sprawy rozgrywały się gdzieś tam na głębokim zapleczu sklepu, w pomieszczeniu, którego czasem używa się do szatkowania kapusty. I gdyby nie ten nieszczęsny Terlikowski, który nagle odszedł z Frondy nie zajrzelibyśmy tam wcale, bo i po co?

Teraz pora wyjaśnić jaka jest dodatkowa funkcja naszego Godzilli. Oto on stał się tym, co namaszcza prawicowych ekstremistów. Okazało się, że ani ONR, ani inne ruchy radykalne nie są dość radykalne, by nadawały się do występów w filmach wytwórni Toho. Trzeba więc mieć swojego ekstremistę, który rzecz poprowadzi jak należy, a do tego będzie jeszcze na tyle niejednoznaczny, by przyciągnąć uwagę różnych, konkurujących nieraz ze sobą grup. Ja oczywiście nie wiem jak jest naprawdę, ale stawiam taką oto hipotezę roboczą, jako doświadczony widz, znający wiele filmów wytwórni Toho. Żakowski położył ręce na głowie Grzesika i odtąd jest on uznanym prawicowym ekstremistą, którego będzie można pokazywać jako przykład zła, obłędu i podłości Polaków, co nie licząc się z niczym i z nikim lekceważą autorytety naukowe, a jeszcze do tego czynią to w „piśmie poświęconym”. I za to właśnie będą sprzątać żydowskie cmentarze, co zostanie, w przeciwieństwie do filmów Smoleńsk i Wołyń, pokazane w portalach na całym świecie.

Jak sami widzimy formuła „prawicowy ekstremizm” wyczerpuje się na naszych oczach i doprawdy trzeba mieć końskie zdrowie, żeby tych świeżych, nieskażonych żadnym myśleniem Barabaszów wyciągać spod podłogi i pokazywać publiczności jak wierzgają nogami trzymani za kołnierz.

Terlikowski także uwiarygodnił Frondę jako pismo, któremu uczciwy człowiek nie może podawać ręki. Czy to znaczy, że we Frodzie zagości wkrótce rotmistrz Olszański ze swoją kompanią i stanie się głównym felietonistą „pisma poświęconego”. Nie sądzę. Fronda jest pismem deklarującym, na razie, bo może się to zmienić, sympatie proukraińskie i antyrosyjskie. Spodziewać się więc należy, że będzie się jej używać do kompromitowania PiS i tak zwanej prawicy patriotycznej.

A propos kompromitowania….PiS wypowiedział się przeciwko dyskryminacji LGBTI. Ja nie wiem dokładnie co to znaczy tak dyskryminacja w chwili kiedy mordują Polaków na wyspach, ale dobrze, nie jest to istotne...czy ów fakt skłoni środowiska LGBTI do cieplejszego spojrzenia na PiS? Nie sądzę. Oni będą jeszcze bardziej szydzić z Kaczyńskiego i jeszcze mocniej go nienawidzić.

No dobrze, ale wróćmy do tej prawicy patriotycznej. Jeśli będzie tak jak napisałem, co zrobi Terlikowski? To samo co wielka ćma – przyłączy się do kosmitów i zacznie występować razem z Magdą Ogórek i samym Żakowskim, który będzie go co jakiś czas strofował, ze swojej pozycji dyslektyka orzeczeniowca, kierującego katedrą dziennikarstwa.

Dobra, a gdzie w tym wszystkim jest miejsce na papieża i Frankensteina? Już mówię. Oto powstał serial, w którym występuje Jude Law grający młodego papieża Piusa XIII. Serial jeszcze nie wszedł na ekrany, a już ma masę fanów, którzy go uwielbiają. Papież w tym serialu jest młody, energiczny, nie boi się swoich kardynałów i chce koniecznie uszczęśliwić ludzkość i ocalić ją przed kosmitami. Zupełnie jak Godzilla. Aha i gra go aktor imieniem Jude, co tylko dla skończonych gamoni, co nie odróżniają Ebiraha od Gidorah może nic nie znaczyć. Jeśli akcja będzie się rozwijać tak jak myślę, według dobrych, sprawdzonych, starych recept, wypracowanych w wytwórni Toho, w końcu musi się tam pojawić odcinek w którym młody papież spotka młodego Frankensteina, a potem obaj, trzymając się za ręce, pójdą pielęgnować mały, zielony, żydowski cmentarz.

 

Na koniec jeszcze zostawiam Wam nagranie z amerykańskiej telewizji, występuje w nim Tomek Bereźnicki i opowiada o komiksach.

 

http://youtu.be/sPZTIqGKImE


Na tym kończę na dziś. Zapraszam na stronę www.coryllus.pl do księgarni Przy Agorze, do sklepu FOTO MAG i do księgarni Tarabuk. Przypominam też, że w sklepie Bereźnicki w Krakowie przy ul. Przybyszewskiego 71 można kupić komiksy Tomka.

Zapraszam też na stronęwww.rozetta.plgdzie znajdują się nagrania z targów bytomskich.  

coryllus
O mnie coryllus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka