coryllus coryllus
3163
BLOG

Starzy działacze, starzy dziennikarze i starzy blogerzy

coryllus coryllus Polityka Obserwuj notkę 25

Nie mam za bardzo czasu, bo lecę na targi, więc króciutko. Na górze salonu wisi informacja wprost od aferzysty Piniora, który opowiada, że Kaczyński chce wprowadzić neostalinizm i zniszczyć dawnych działaczy Solidarności. Ani słowa nie ma tam o tym dlaczego dawni działacze Solidarności pozwolili wprowadzić neodarwinizm i zniszczyć stocznie, huty i kopalnie. U Kłopotowskiego prawdziwa zgrywa, bo oto pisze on iż odchodzi z Rzepy. Odchodzi, albowiem wcześniej odeszli stamtąd Zdort, Memches i jakaś pani, a przez to świat stał się inny. On zaś – Kłopotowski nie będzie współpracował z Hajdarowiczem. Przypominam, że w poprzednim tekście Kłopotowski domagał się, w związku z wywiadem Zybertowicza w tejże Rzepie, żeby likwidować wolną konkurencję. No to Hajdarowicz likwiduje...o co Kłopotowskiemu chodzi? Przypominam też, że wychwalani przez tegoż Kłopotowskiego mistrzowie pióra, którzy wcześniej rozstali się z Rzeczpą i składali równie uroczyste deklaracje dotyczące zerwania już na zawsze współpracy z Hajdarowiczem, wrócili tam w pokorze i pisali te swoje felietony, a kiedy blogosera zwróciła im uwagę, że zachowują się trochę nie fair, tylko pierdnęli. Piszę to specjalnie, bo właśnie taki odgłos usłyszałem kiedy Ziemkiewicz tłumaczył się dlaczego w piątek napisał tekst „Nigdy z Hajdarowiczem nie będę w aliansach” a w sobotę ukazał się w Rzeczpospolitej jego felieton. Puścił bąka i się oddalił, albowiem duży może więcej....

Hajdarowicz widocznie zwija żagle, bo popyt na buntowników rośnie, szlachetni bojownicy o wolność słowa, którzy siedzieli tam do ostatka, odchodzą teraz, bo interes pada, a robota i pieniądz są gdzie indziej. To samo czyni Kłopotowski. Najlepszy jest jednak w tym wszystkim komentarz Jacka Jareckiego pod notką naszego krytyka filmowego i luminarza. Ja go zacytuję wprost:

 

Spróbujcie sami. Może pojawiłby się jakiś tygodnik, który mógłbym kupować.

 

To jest naprawdę niezłe. Jeszcze jeden tygodnik miałby powstać, w którym siedzieliby tacy sami ludzie jak Pyza, Semka, Mazurek i cała reszta i szykowali się do wypełnienia misji wielkiego pisarza, który powie wreszcie Polakom jak mają żyć i jak mają myśleć. Jak możesz Jacku Jarecki, mając do dyspozycji cały wielki internet, składać takie deklaracje? Jaki Ty znowu tygodnik chcesz kupować? Mało Ci Karnowskich, mało Ci Do rzeczy, mało Ci GP? Jeszcze koniecznie musisz mieć gazetę z Memchesem i Kłopotowskim? Toż oni te same rzeczy będą tam puszczać. Ja mam Ci to tłumaczyć? Nie chce mi się. Mam ważniejsze sprawy na głowie.

Zapraszam wszystkich mieszkańców Wrocławia i okolic na stoisko nr 95 w Hali Ludowej. Mam też prośbę do kolegów, którzy mają czas jutro przed 16, żeby pomogli mi się spakować. Dziękuję. 

coryllus
O mnie coryllus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka