Zacznę od dwóch kwestii. Oto Jarosław Kaczyński powiedział wczoraj coś bardzo znamiennego – najpierw państwo potem własność i rynek. Ojciec zaś Paweł Naruszewicz z Wrocławia wpisał komentarz na moim profilu fejsbukowym, w którym stoi jak byk, że nie powinienem czepiać się portalu kresy.pl i wydawnictwa Arcana, bo oni mają swoje zasługi, a ja w ten sposób otwieram fronty wewnątrz twierdzy i jeszcze się przy tym kompromituję. To jest dla mnie zawsze zastanawiające, że my się tutaj kompromitujemy wygłaszając różne kwestie, a kiedy ktoś z tej całej twierdzy (skąd te metafory?) robi lub mówi coś naprawdę kompromitującego to wszyscy słuchają tego jak świnia grzmotu i nawet nie pisną.
I oto wyobraźcie sobie Toyah napisał tekst o tym, jak prezesowi wręczali nagrodę człowieka wolności, czy jak to się tam nazywa. I wymienił tam wszystkich sponsorów imprezy. Ja może dam tutaj cały akapit, żeby wszyscy widzieli dokładnie o jakie firmy chodziło:
Jak czytam na portalu wpolityce.pl, partnerem strategicznym uroczystości z okazji przyznania Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrody „Człowieka Wolności roku 2016”, zostało PZU. Jako partnerzy główni wystąpili Orlen, PGNiG, niejaki Synthos, oraz PKO Bank Polski. Tak zwanymi partnerami zostali Tauron, Totalizator Sportowy, PGE, GPW, ARP, Kasa Stefczyka, Skok Ubezpieczenia, Towarzystwo Zarządzające SKOK, Lotnisko Chopina Warszawa, ZIPSEE Cyfrowa Polska, oraz coś o nazwie Data Techno Park. Partnerami wspierającymi Poczta Polska, jakiś Cedrob, oraz niejaki Polski Holding Nieruchomości. Mecenasem gali została Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, partnerem Technologicznym T-Mobile Polska, a partnerem medialnym satyryk Marcin Wolski… przepraszam bardzo – TVP2.
Tekst ten jak zwykle wysłał do tysol.pl i czekał na reakcję. No i redaktor prowadzący, nasz kolega Czarek mu napisał, że tak to być nie może. Ponieważ portal, w którym on pracuje, nie za darmo jak mniemam, jest sponsorowany przez niektóre z tych firm, istnieje prawdopodobieństwo, że kiedy ich przedstawiciele to przeczytają, mogą więcej nie przysłać dla Czarka pieniędzy. Nasz kolega Toyah zapytał go, o które konkretnie firmy chodzi, to on te nazwy usunie. Okazało się, że o wszystkie, niektóre to znaczy wszystkie, a więc wywalić trzeba cały akapit. Na to toyah się nie zgodził i ten sposób przestał być współpracownikiem tysola, no a jego teksty nie mają już takiej wielkiej mocy jak dawniej, bo nie są promowane przez to fantastyczne i dynamiczne medium.
Ja wiem, że oni nic nie zrozumieją. Ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę, że fraza najpierw państwo potem własność i rynek przenosi nas wprost w czasy Ramzesa Wielkiego, gdzie wola i władza różnych Czarków jest uświęconym prawem. I nic z tym nie możemy zrobić, nie możemy nawet zażartować, bo nie nas wyznaczono tutaj do opowiadania żartów, my się mamy z nich śmiać. Jeśli będziemy to czynić w niezbyt dobrze słyszalnych rejestrach ktoś może przyjść i powiedzieć nam, że się kompromitujemy. I dopiero będzie kłopot.
Mógłbym tu jeszcze poszydzić trochę z konformizmu i przypomnieć czasy kiedy Czarek pisał entuzjastyczne teksty na temat Deutsche Bahn, co to miały przejąć PKP. Czarek się z tego cieszył, bo twierdził, że w pociągach będzie wreszcie wysprzątane. No, a potem zorientował się skąd wiatr wieje i został zaciekłym pisowcem. I zobaczcie, jak się to chłopu opłaciło.
Jeśli myślicie, że to już pointa, jesteście w błędzie. Na koniec trzeba zadać jedno ważne pytanie: czy to wszystko, te gale, tysole, Czarki, nagrody, cenzura, czy to się opłaca państwu, które prezes postawił na pierwszym miejscu? Mam taką propozycję, niech przy następnej okazji, wiem że niektórzy mogą to zrobić, ktoś zrelacjonuje tę sprawę prezesowi wprost i zapyta go czy to się opłaca państwu, mam na myśli to cenzurowanie tekstów w najbardziej wolnościowym portalu w Polsce. Niech prezes odpowie i w miarę możliwości poproście go też o uzasadnienie.
SN 2 – 22
SN 3 – 29
SN 4 – 17
SN 6 – brak
SN 7 – 7
SN 8 – 17
SN 10 – 13
SN 11 – 18
SN S – 6
A tutaj proszę – zajawka nowej edycji Bytomskich Targów Książki „Rozetta”.
https://www.youtube.com/watch?v=W-ijzjo1XjE
Przypominam także, że w sprzedaży mamy już II tom wspomnień Hipolita Korwin Milewskiego
Teraz ogłoszenia
Nasze książki, prócz Tarabuka, księgarni Przy Agorze i sklepu FOTO MAG dostępne będą w księgarni przy ul. Wiejskiej 14 w Warszawie, a także w antykwariacie Tradovium w Krakowie przy ul. Nuszkiewicza 3 lok.3/III oraz w księgarni Odkrywcy w Łodzi przy ul. Narutowicza 46. Komiksy zaś są cały czas do kupienia w sklepie przy ul przy ul. Przybyszewskiego 71 , także w Krakowie. Zostawiam Wam także link do elektronicznego indeksu naszych publikacji, który stworzył dla nas Pan Marek Natusiewicz. Prace są już ukończone i w indeksie są wszystkie nazwiska z naszych publikacji. Oto link:
http://www.natusiewicz.pl/coryllus/
Wszystkim serdecznie dziękuję za wsparcie naszego projektu komiksowego, który mam nadzieję, zostanie wydany już jesienią tego roku. Będzie to wielki album poświęcony spaleniu Rzymu w roku 1527. Do tej pory udało się nam zebrać ponad połowę środków potrzebnych na produkcję. Dziękuję wszystkim jeszcze raz za poświęcenie i wsparcie naszej sprawy.
Mam nadzieję, że do marca uda nam się zebrać całość. Oto numer konta
41 1140 2004 0000 3202 7656 6218
i adres pay pala gabrielmaciejewski@wp.pl
Wszystkich tradycyjnie zapraszam na stronę www.coryllus.pl
Komentarze
Pokaż komentarze (11)